XXIII Swiatowy Dzien Mlodziezy 2008 – T-Shirts etc

T-Shirts, shirts, bags, mousepads for the XXIII SWIATOWY DZIEN MLODZIEZY, click here.

Oredzie Ojca Swietego Benedykta XVI
z okazji XXIII SDM – Sydney 2008
(SDM2008, SDM 2008, SDM08)

„Duch Swiety zstapi na was, otrzymacie Jego moc i staniecie sie moimi swiadkami” (Dz 1,8)

Drodzy Mlodzi!

1. XXIII Swiatowy Dzien Mlodziezy

Zawsze z wielka radoscia wspominam wiele chwil przezytych razem w Kolonii w sierpniu 2005 roku. Na zakonczenie tamtej niezapomnianej manifestacji wiary i entuzjazmu, która odcisnela sie w moim umysle i w moim sercu, wyznaczylem miejsce nastepnego spotkania w Sydney w 2008 roku. Bedzie to XXIII Swiatowy Dzien Mlodziezy, którego tematem beda slowa: „Duch Swiety zstapi na was, otrzymacie Jego moc i staniecie sie moimi swiadkami” (Dz 1,8).

Mysla przewodnia przygotowan duchowych do spotkania w Sydney jest Duch Swiety i misja. Tak jak w roku 2006 zatrzymalismy sie na medytowaniu Ducha Swietego jako Ducha prawdy, a w roku 2007 próbujemy odkryc Go glebiej jako Ducha milosci, tak w drodze na Swiatowy Dzien Mlodziezy 2008 rozwazac bedziemy prawde o Duchu mocy i swiadectwa, który daje nam odwage, by zyc Ewangelia oraz zarliwosc w jej gloszeniu. Jest wiec czyms zasadniczym, by kazdy z was mlodych, w swojej wspólnocie i ze swoimi wychowawcami, mógl rozwazyc prawde o tym glównym Bohaterze historii zbawienia, którym jest Duch Swiety, czyli Duch Jezusa, dochodzac do osiagniecia tak wysokich celów jak:

odkrycie prawdziwej tozsamosci Ducha Swietego, przede wszystkim poprzez sluchanie Slowa Bozego w Objawieniu biblijnym;

jasne uswiadomienie sobie Jego ciaglej, aktywnej obecnosci w zyciu Kosciola; w szczególnosci odkrycie, ze Duch Swiety dzieki sakramentom chrzescijanskiej inicjacji: Chrzest, Bierzmowanie i Eucharystia, jawi sie jako „dusza”, zyciowy oddech wlasciwego zycia chrzescijanskiego;

stanie sie zdolnym do dojrzewania w rozumieniu Jezusa w sposób coraz bardziej gleboki i radosny, i jednoczesnie realizowanie skutecznego urzeczywistniania Ewangelii na progu trzeciego tysiaclecia.

Poprzez to oredzie chetnie ofiaruje wam punkty do medytacji, abyscie zglebiajac je w ciagu tego roku przygotowan, zweryfikowali w oparciu o nie jakosc waszej wiary w Ducha Swietego; byscie odnalezli ja – jesli zostala utracona, umocnili – jesli oslabla, rozsmakowali sie w niej – jako towarzyszce Ojca i Syna Jezusa Chrystusa, wlasnie dzieki nieodzownemu dzialaniu Ducha Swietego. Nie zapominajcie nigdy, ze Kosciól, a nawet cala ludzkosc, ta, która was otacza i ku której zmierzacie, wiele oczekuje od was mlodych, poniewaz macie w sobie najwyzszy dar Ojca, Ducha Jezusa.

2. Obietnica Ducha Swietego w Biblii

Uwazne sluchanie Slowa Bozego w odniesieniu do tajemnicy i dziela Ducha Swietego prowadzi nas do wielkiej i znaczacej wiedzy, która chce zawrzec w nastepujacych punktach.

Tuz przed wniebowstapieniem Jezus powiedzial do uczniów: „Oto zesle na was obietnice mojego Ojca” (Lk 24,49). Wypelnilo sie to w dniu Piecdziesiatnicy, kiedy uczniowie byli zgromadzeni na modlitwie w Wieczerniku razem z Maryja Panna. Wylanie Ducha Swietego na rodzacy sie Kosciól bylo wypelnieniem dosc dawnej obietnicy Boga, zapowiedzianej i przygotowywanej w calym Starym Testamencie.

W rzeczywistosci juz od pierwszych stron Biblia przywoluje Ducha Bozego, który jako tchnienie „unosil sie nad wodami” (Rdz 1,2) i precyzuje, ze Bóg tchnal w nozdrza tchnienie zycia (por. Rdz 2,7), wzbudzajac w nim w ten sposób samo zycie. Po grzechu pierworodnym ozywiajacy Duch Boga objawial sie wiele razy w historii ludzkosci, powolujac proroków, aby wzywali naród wybrany do powrotu do Boga i do wiernego przestrzegania przykazan. W slynnej wizji proroka Ezechiela Bóg ozywia swoim Duchem naród zydowski, przedstawiony jako „wyschniete kosci” (por. 37,1-14). Joel zapowiedzial „wylanie Ducha” na caly naród, nie wylaczajac nikogo: „I wyleje potem – pisal swiety Autor – Ducha mego na wszelkie cialo … Nawet na niewolników i niewolnice wyleje Ducha mego w owych dniach” (3,1-2).

Kiedy nadeszla „pelnia czasów” (por. Ga 4,4) Aniol Panski objawil Dziewicy z Nazaretu, ze Duch Swiety, „moc Najwyzszego”, zstapi na Nia i Ja osloni. Ten zas, którego pocznie bedzie swiety i bedzie nazwany Synem Bozym (por. Lk 1,35). Wedlug wyrazenia proroka Izajasza Mesjasz bedzie tym, na którym spocznie Ducha Pana (por. 11,1-2; 42,1). To wlasnie proroctwo podjal Jezus na poczatku swej publicznej dzialalnosci w synagodze w Nazarecie: „Duch Panski – wypowiedzial to wsród zdumienia obecnych – spoczywa na Mnie; poniewaz Mnie namascil i poslal Mnie, abym ubogim niósl dobra nowine, wiezniom glosil wolnosc, a niewidomym przejrzenie; abym ucisnionych odsylal wolnymi, abym obwolywal rok laski od Pana” (Lk 4,18-19; por. Iz 61,1-2). Zwracajac sie do obecnych odniósl do siebie samego te prorockie slowa potwierdzajac: „Dzis spelnily sie te slowa Pisma, którescie slyszeli” (Lk 4,21). I jeszcze przed swoja smiercia na krzyzu wielokrotnie zapowiadal swoim uczniom przyjscie Ducha Swietego, „Pocieszyciela”, którego misja bedzie dawanie o Nim swiadectwa i towarzyszenie wierzacym, nauczajac ich i prowadzac do calej Prawdy (por. J 14,16-17.25-26; 15,26; 16,13).

3. Piecdziesiatnica, poczatek misji Kosciola

Wieczorem w dzien swego zmartwychwstania Jezus ukazujac sie uczniom „tchnal na nich i powiedzial: „Wezmijcie Ducha Swietego!” (J 20,22). Z jeszcze wieksza moca Duch Swiety zstapil na Apostolów w dniu Piecdziesiatnicy: „Nagle dal sie slyszec z nieba szum – czytamy w Dziejach Apostolskich – jakby uderzenie gwaltownego wiatru, i napelnil caly dom, w którym przebywali. Ukazaly sie im tez jezyki jakby z ognia, które sie rozdzielily, i na kazdym z nich spoczal jeden” (2,2-3).

Duch Swiety odnowil wewnetrznie Apostolów, przyoblekajac ich w moc, która uczynila ich odwaznymi w przepowiadaniu bez leku, ze: „Chrystus umarl i zmartwychwstal!”. Wolni od wszelkiego leku zaczeli przemawiac ze smialoscia (por. Dz 2,29; 4,13; 4.29.31). Z zaleknionych rybaków stali sie odwaznymi heroldami Ewangelii. Nawet ich nieprzyjaciele nie potrafili zrozumiec, jak ci „nieuczeni i prosci” ludzie (por. Dz 4,13) moga prezentowac taka odwage i znosic przeciwnosci, cierpienia i przesladowania z radoscia. Nic ich nie moglo zatrzymac. Tym, którzy próbowali ich przymusic do milczenia odpowiadali: „My nie mozemy nie mówic tego, cosmy widzieli i slyszeli” (Dz 4,20). Tak narodzil sie Kosciól, który od dnia Piecdziesiatnicy nie przestal promieniowac Dobra Nowina „az po krance ziemi” (Dz 1,8).

4. Duch Swiety, dusza Kosciola i zródlo wspólnoty

Chcac zrozumiec misje Kosciola musimy powrócic do Wieczernika, gdzie uczniowie pozostali wspólnie (por. Lk 24,49), modlac sie z Maryja, „Matka”, w oczekiwaniu na obiecanego Ducha. Z tej ikony rodzacego sie Kosciola kazda wspólnota chrzescijanska musi stale czerpac natchnienie. Plodnosc apostolska i misyjna nie jest glównie rezultatem programów i metod duszpasterskich madrze opracowanych i „wydajnych”, ale jest owocem nieustannej wspólnotowej modlitwy (por. Pawel VI, Evangelii nuntiandi, 75). Skutecznosc misji zaklada ponadto, ze wspólnoty beda w jednosci, czyli ze beda miec „jedno serce i jedna dusze” (por. Dz 4,32) i beda gotowe swiadczyc milosc i radosc, które Ducha Swiety wzbudza w sercach wiernych (por. Dz 2,42). Sluga Bozy Jan Pawel II napisal, ze misja Kosciola, zanim jeszcze stanie sie dzialaniem, jest swiadectwem i promieniowaniem (por. Enc. Redemptoris missio, 26). Tak bylo na poczatku chrzescijanstwa, kiedy poganie, jak pisze Tertulian, nawracali sie, widzac milosc, która królowala wsród chrzescijan: „Patrzcie – mówili – jak oni sie miluja” (por. Apologetico, 39 §7).

Konczac to szybkie spojrzenie na Slowo Boze w Biblii, zachecam was, byscie wzieli pod uwage, ze Duch Swiety stal sie najwiekszym darem Boga dla czlowieka, a wiec najwyzszym swiadectwem Jego milosci do nas, milosci, która wyraza sie konkretnie w „tak dla zycia”, jakiego Bóg pragnie dla kazdego swojego stworzenia. To „tak dla zycia” ma swoja pelna postac w Jezusie z Nazaretu i w Jego zwyciestwie nad zlem dzieki dzielu odkupienia. W odniesieniu do tego nie zapominajmy nigdy, ze Ewangelia Jezusa, wlasnie w mocy Ducha, nie moze byc zredukowana do czystych stwierdzen, ale musi stac sie „dobra nowina dla ubogich, wyzwoleniem wiezniów, przejrzeniem dla slepych …”. I to, co sie objawilo z cala sila w dniu Piecdziesiatnicy, stajac sie laska i zadaniem Kosciola wobec swiata, jest zasadnicza misja Kosciola.

My jestesmy owocami tej misji Kosciola za sprawa Ducha Swietego. Nosimy w sobie te pieczec milosci Ojca w Jezusie Chrystusie, która jest Duch Swiety. Nie zapominajmy tego nigdy, gdyz Duch Pana zawsze pamieta o kazdym i chce, poprzez was mlodych w szczególnosci, wzbudzac w swiecie wiatr i ogien nowej Piecdziesiatnicy.

5. Duch Swiety „Mistrz wnetrza”

Drodzy mlodzi, takze i dzisiaj Duch Swiety kontynuuje dzialanie z moca w Kosciele, a Jego owoce sa obfitujace w takiej mierze, w jakiej jestesmy gotowi otworzyc sie na Jego odnawiajaca sile. Przeto wazne jest, aby kazdy z nas poznal Go, wszedl z Nim w relacje i pozwolil sie przez Niego prowadzic. Tutaj rodzi sie naturalnie pytanie: kim jest dla mnie Duch Swiety? Nie malo jest przeciez takich chrzescijan, dla których pozostaje On „wielkim nieznanym”. Oto, dlaczego, przygotowujac sie do kolejnego Swiatowego Dnia Mlodziezy, chcialem zaprosic was do poglebienia osobistej znajomosci Ducha Swietego. W naszym wyznaniu wiary mówimy: „Wierze w Ducha Swietego, Pana i Ozywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi” (Symbol Nicejsko-Konstantynopolitanski). Tak, Duch Swiety, Duch milosci Ojca i Syna, jest Zródlem zycia, które nas uswieca, „poniewaz milosc Boza rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Swietego, który zostal nam dany” (Rz 5,5). Jednakze nie wystarczy Go poznac; trzeba przyjac Go jako przewodnika naszych dusz, jako „Mistrza wnetrza”, który nas wprowadzi w Tajemnice Trójcy, gdyz tylko On moze nas otworzyc na wiare i pozwolic zyc nia w pelni kazdego dnia. On kieruje nas ku innym, rozpala w nas ogien milosci, czyni misjonarzami milosci Boga.

Wiem dobrze ile wy mlodzi niesiecie w sercu wielkiego szacunku i milosci do Jezusa, jak pragniecie Go spotkac i z Nim rozmawiac. Jednakze pamietajcie, ze wlasnie obecnosc Ducha Swietego w nas potwierdza, tworzy i buduje nasza osobe na Osobie samego Jezusa, ukrzyzowanego i zmartwychwstalego. Stawajmy sie wiec domownikami Ducha Swietego, aby byc nimi dla Jezusa.

6. Sakramenty Bierzmowania i Eucharystii

Powiecie jednak: jakze mozemy pozwolic sie odnowic Duchowi Swietemu i wzrastac w naszym zyciu duchowym? Odpowiedz – znacie ja – jest taka: jest to mozliwe dzieki sakramentom, poniewaz wiara rodzi sie w nas i umacnia dzieki sakramentom, szczególnie sakramentom chrzescijanskiej inicjacji: Chrztu, Bierzmowania i Eucharystii, które dopelniaja sie i sa nierozerwalne (por. Katechizm Kosciola Katolickiego, 1285). Ta prawda o trzech sakramentach, które znajduja sie u poczatku naszego bycia chrzescijanami, zostala byc moze zaniedbana w zyciu wiary nie malej liczby chrzescijan, dla których staly sie one gestami dokonanymi w przeszlosci, bez rzeczywistego wplywu na dzien dzisiejszy, jak korzenie bez soków zycia. Zdarza sie, ze przyjawszy Bierzmowanie wielu mlodych oddala sie od zycia wiary. Sa tez i mlodzi, którzy nawet nie przyjmuja tego sakramentu. A przeciez to poprzez sakramenty Chrztu, Bierzmowania i pózniej, w sposób ciagly, Eucharystii, Duch Swiety czyni nas dziecmi Ojca, bracmi Chrystusa, czlonkami swojego Kosciola, zdolnymi do prawdziwego swiadectwa Ewangelii, doswiadczajacymi radosci wiary.

Zapraszam was wiec do refleksji nad tym wszystkim, co tutaj wam napisalem. Dzis jest szczególnie wazne, aby odkryc sakrament Bierzmowania i odnalezc jego wartosc dla naszego duchowego wzrostu. Kto przyjal sakramenty Chrztu i Bierzmowania niechaj pamieta, ze stal sie „swiatynia Ducha”: Bóg w nim mieszka. Niech bedzie zawsze swiadom tego i niech sprawia, aby skarb, który jest w nim przyniósl owoce swietosci. Kto jest ochrzczony, a nie przyjal jeszcze sakramentu Bierzmowania niech sie przygotuje, aby go otrzymac, wiedzac, ze tak stanie sie chrzescijaninem „dojrzalym”, gdyz Bierzmowanie udoskonala laske chrztu (por. CCC, 1302-1304).

Bierzmowanie daje nam specjalna sile, aby swiadczyc i chwalic Boga calym naszym zyciem (por. Rz 12,1); czyni nas wewnetrznie swiadomymi naszej przynaleznosci do Kosciola, „Ciala Chrystusa”, którego wszyscy jestesmy zywymi czlonkami, solidarni jedni z drugimi (por. 1 Kor 12,12-25). Pozwalajac sie prowadzic Duchowi Swietemu, kazdy ochrzczony moze wniesc wlasny wklad w budowanie Kosciola dzieki charyzmatom, jakie On daje, gdyz „kazdemu objawia sie Duch dla wspólnego dobra” (1 Kor 12,7). Kiedy Duch Swiety dziala, wzbudza w sercu swoje owoce, którymi sa „milosc, radosc, pokój, cierpliwosc, uprzejmosc, dobroc, wiernosc, lagodnosc, opanowanie” (Ga 5,22). Do tych sposród was, którzy jeszcze nie przyjeli sakramentu Bierzmowania kieruje serdeczne zaproszenie, abyscie przygotowali sie do jego przyjecia, proszac o pomoc waszych kaplanów. To szczególna chwila laski, jaka Pan wam ofiaruje: nie pozwólcie jej uciec!

Chcialbym tutaj dodac jeszcze slowo o Eucharystii. Aby wzrastac w zyciu chrzescijanskim konieczne jest karmienie sie Cialem i Krwia Chrystusa: rzeczywiscie, jestesmy ochrzczeni i bierzmowani w odniesieniu do Eucharystii (por. CCC, 1322; Sacramentum caritatis, 17). „Zródlo i szczyt” zycia chrzescijanskiego, Eucharystia, jest „nieustanna Piecdziesiatnicy”. Za kazdym razem kiedy celebrujemy Msze Swieta otrzymujemy Ducha Swietego, który jednoczy nas gleboko z Chrystusem i w Niego nas przemienia. Jezeli, drodzy mlodzi, czesto uczestniczycie w celebracji Eucharystii, jezeli poswiecacie czesc waszego czasu na adoracje Najswietszego Sakramentu, to ze Zródla milosci, jakim jest Eucharystia, udzieli sie wam ta radosna determinacja, aby zadedykowac zycie w nasladowaniu Ewangelii. W tym samym czasie doswiadczycie, ze tam, gdzie nie docieraja nasze sily dociera Duch Swiety. Przemieniajac nas i napelniajac swoja moca czyni nas swiadkami pelnymi misyjnego zapalu Chrystusa zmartwychwstalego.

7. Koniecznosc i pilnosc misji

Wielu mlodych patrzy na swoje zycie z obawa i zadaje sobie wiele pytan co do swej przyszlosci. Zaniepokojeni pytaja: jak odnalezc sie w swiecie naznaczonym licznymi i ciezkimi niesprawiedliwosciami i cierpieniami? Jak odniesc sie do egoizmu i przemocy, które niekiedy zdaja sie zwyciezac? Jak nadac zyciu pelny sens? Jak przyczynic sie do tego, aby owoce Ducha, które wyzej wymienilismy – „milosc, radosc, pokój, cierpliwosc, uprzejmosc, dobroc, wiernosc, lagodnosc, opanowanie” (n. 6) – zalaly ten zraniony i kruchy swiat, swiat mlodych przede wszystkim? Na jakich warunkach Duch, który ozywial pierwsze stworzenie, a nade wszystko drugie – odkupienie, moze stac sie dusza nowej ludzkosci? Nie zapominajmy, ze im wiekszy jest dar Boga – a dar Ducha Jezusa jest najwiekszym – to tak samo wielka jest potrzeba tkwiaca w swiecie, by go otrzymac. Stad ogromna i pelna pasji jest misja Kosciola, by dac temu wiarygodne swiadectwo. Wy mlodzi, poprzez Swiatowy Dzien Mlodziezy w pewnym sensie poswiadczacie chec uczestnictwa w tej misji. W zwiazku z tym, lezy mi na sercu, drodzy przyjaciele, przypomniec wam niektóre prawdy jako punkty odniesienia do medytacji. Jeszcze raz wam powtarzam, ze tylko Chrystus moze zaspokoic najglebsze pragnienia serca czlowieka; tylko On jest zdolny ucywilizowac ludzkosc i doprowadzic ja do „przebóstwienia”. Moca swojego Ducha rozlewa On w naszych sercach milosc Boza, która czyni nas zdolnymi, by kochac blizniego i byc gotowymi do sluzby dla niego. Duch Swiety oswieca, objawiajac Chrystusa ukrzyzowanego i zmartwychwstalego, wskazuje droge do najpelniejszego upodobnienia sie do Niego, aby byc „wyrazem i narzedziem milosci, która od Niego pochodzi” (Enc. Deus caritas est, 33). Kto pozwala sie prowadzic Duchowi Swietemu rozumie, ze oddanie sie sluzbie Ewangelii nie jest opcja fakultatywna. Wie jak pilne jest przekazywanie innym tej Dobrej Nowiny. Jednak, trzeba to przypomniec raz jeszcze, swiadkami Chrystusa mozemy byc tylko wtedy, kiedy pozwolimy sie prowadzic Duchowi Swietemu, który jest „glównym podmiotem ewangelizacji” (por. Evangelii nuntiandi, 75) i „glównym sprawca misji” (por. Redemptoris missio, 21). Drodzy mlodzi, jak wielokrotnie powtarzali to moi czcigodni Poprzednicy Pawel VI i Jan Pawel II, gloszenie Ewangelii i swiadectwo wiary sa dzisiaj konieczne jak nigdy dotad (por. Redemptoris missio, 1). Ktos moze pomyslec, ze zaoferowanie cennego skarbu wiary osobom, które w nim nie wspóluczestnicza moze byc nietolerancja wobec nich, ale tak nie jest, poniewaz proponowanie Chrystusa nie oznacza narzucania Go (por. Evangelii nuntiandi, 80). Zreszta, dwa tysiace lat temu dwunastu Apostolów oddalo zycie, azeby Chrystus byl znany i milowany. Od tamtych czasów Ewangelia rozszerza sie poprzez wieki dzieki mezczyznom i kobietom ozywianych ta sama gorliwoscia misyjna. Dlatego takze i dzisiaj potrzeba uczniów Chrystusa, którzy nie szczedziliby czasu i energii na sluzbe Ewangelii. Potrzeba mlodych, którzy pozwola plonac w sobie milosci Bozej i hojnie odpowiedza na jej nalegajacy apel, tak jak uczynilo to wielu mlodych blogoslawionych i swietych z przeszlosci i równiez z czasów nam blizszych. W szczególnosci zapewniam was, ze Duch Jezusa zaprasza dzisiaj was mlodych, abyscie niesli dobra nowine o Jezusie waszym rówiesnikom. Niewatpliwy wysilek doroslych, by w sposób zrozumialy i przekonujacy spotkac sie ze srodowiskiem ludzi mlodych moze byc znakiem, poprzez który Duch pragnie zmobilizowac was mlodych do podjecia sie tego zadania. To wy znacie idealy, jezyk, ale takze rany, oczekiwania i jednoczesnie pragnienie dobra waszych rówiesników. Oto otwiera sie szeroki swiat uczuc, pracy, formacji, oczekiwan, cierpien mlodziezowych… Niech kazdy z was ma odwage obiecac Duchowi Swietemu, ze przyprowadzi jednego mlodego do Jezusa Chrystusa, w sposób, jaki uzna za najlepszy, potrafiac „zdac sprawe z nadziei, która w nim jest, z lagodnoscia” (por. 1 P 3,15).

Aby osiagnac ten cel, drodzy przyjaciele, badzcie swietymi, badzcie misjonarzami. Nigdy bowiem nie mozna oddzielic swietosci od misji (por. Redemptoris missio, 90). Nie lekajcie sie stac swietymi misjonarzami jak sw. Franciszek Ksawery, który przemierzyl Daleki Wschód gloszac Dobra Nowine az do wyczerpania sil, czy jak sw. Teresa od Dzieciatka Jezus, która byla misjonarka, choc nie opuscila Karmelu: zarówno pierwszy jak i druga sa „Patronami Misji”. Badzcie gotowi zaryzykowac zyciem, aby oswiecic swiat prawda Chrystusa; aby odpowiedziec miloscia na nienawisc i na pogarde dla zycia; aby glosic nadzieje Chrystusa zmartwychwstalego w kazdym zakatku ziemi.

8. Przyzywac „nowej Piecdziesiatnicy” dla swiata

Drodzy mlodzi, oczekuje was licznie w lipcu 2008 roku w Sydney. Bedzie to opatrznosciowa okazja, aby doswiadczyc w pelni mocy Ducha Swietego. Przybadzcie jak najliczniej, aby byc znakiem nadziei i cenna podpora dla wspólnot Kosciola w Australii, które przygotowuja sie, aby was przyjac. Dla mlodziezy kraju, który bedzie nas goscic stanie sie to wyjatkowa sposobnoscia, by zsekularyzowanemu w wielu kierunkach spoleczenstwu obwiescic piekno i radosc Ewangelii. Australia, jak cala Oceania, potrzebuje odkrycia swoich chrzescijanskich korzeni. W Adhortacji posynodalnej Ecclesia in Oceania Jan Pawel II napisal: „W mocy Ducha Swietego Kosciól Oceanii przygotowuje sie do nowej ewangelizacji narodów, które dzisiaj sa spragnione Chrystusa…. Nowa ewangelizacja jest priorytetem dla Kosciola w Oceanii” (n. 18).

Na tym ostatnim etapie drogi, która prowadzi nas na XXIII Swiatowy Dzien Mlodziezy, zapraszam was do poswiecenia czasu na modlitwe i na wasza formacje duchowa, abyscie w Sydney mogli odnowic przyrzeczenia waszego Chrztu i waszego Bierzmowania. Wspólnie przywolywac bedziemy Ducha Swietego, proszac Boga z ufnoscia o dar odnowionej Piecdziesiatnicy dla Kosciola i dla ludzkosci trzeciego tysiaclecia.

Maryja, zjednoczona z Apostolami na modlitwie w Wieczerniku, niech wam towarzyszy w czasie tych miesiecy i niech wszystkim mlodym chrzescijanom wyprosi nowe wylanie Ducha Swietego, który zapali wasze serca. Pamietajcie: Kosciól poklada w was nadzieje! My Pasterze, w szczególnosci, prosimy, abyscie kochali i uczyli kochac coraz bardziej Jezusa i wiernie Go nasladowali. Z tymi uczuciami blogoslawie wszystkim z wielka miloscia.

Lorenzago, 20 lipca 2007

Benedykt XVI

(Libreria Editrice Vaticana – www.vatican.va)

Deixe uma resposta